Witam po dłuuugiej przerwie. Nie spowodowała ona jednak, że skończyłem z delikatnym recenzowaniem ogłoszeń, ba, czas nieobecności Poszukiwanego na stronie nie oznacza wcale, że nie zapisywał anonsów, które z całą pewnością nadają się do publikacji...
Dziś kolejna porcja. Niebawem następne, bo przez bite 4 miesiące trochę się tego uzbierało…
[…] potrzebuje 1000zl. ojciec mnie zabije jak dowie sie co zrobiłem.[…]
A podobno już samo bycie gejem może spowodować wkurwienie u rodziców…
Odezwę się niebawem. Wojtek Wesz
Owszem, jeżdżę do pracy linią 57, ale jeśli wiesz, że to się nie zdarza to po co piszesz, że się zdarzyło?
Zapraszam do zapoznania się z możliwościami jakie daje Medycyna Naturalna. Jeśli zawsze chciałeś spróbować, masz jakiś zdrowotny problem, a masz opory i nie lubisz chodzić do lekarzy to przyjadę do Ciebie. W zaciszu Twojego domu pokażę Ci co potrafią zdziałać metody naturalne w zakresie bólu, stresu, różnych schorzeń, nałogów... […]
Czwartek metro centrum,
wspolne walenie potem kabina, niezle strzaly
odezwij się, moze na cos więcej
Może lepiej stały cykl: Ciekawostki Komunikacyjne.
Gratuluję samokrytyki, choć z regułą troszkę gorzej…
Wczoraj (a wlaściwie już dzisiaj - bylo po pólnocy) widzialem Cię w klubie Platinium. Przechodzileś kolo baru w glębi klubu, a ja - obracając się - kopnąlem Cię (chyba w palce). Może chcesz się wybrać gdzieś na imprezkę razem??? Byloby fajnie :-)
Coś się nie zgadza: najpierw przywaliłeś mi z półobrotu w ryj, a później wszystkim wmawiałeś, że jesteś Chuckiem Norrisem.
Gazety zrekompensowały bardziej kompletną ciszę w przedziale.
Krótko - wczoraj 21.30 - 22.15 basene Korona Ty przybyczony, łysek z ładnymi oczami wychodziliśmy razem po basenie jak masz ochotę to skrobnij:) […]
Nie życzę sobie skojarzeń z pedałami! Koń Łysek z pewnego znanego pokładu.
Dziś o 7.30 rano zabrałem Cie na stopa z Łęczycy do Piątku. [...]
20 czerwca była środa, więc teoretycznie cały czas jedziemy.
Widziałem Cię, nie, nie tylko dziś. Śniłeś mi się już wielokrotnie. Dziś leżeliśmy nago pod kołdrą wspólnych marzeń. Wczoraj sączyliśmy wino przy dźwiękach naszej ulubionej muzyki. Innym razem kochaliśmy się namiętnie nad Odrą za miastem. Często spacerujemy pod rozgwieżdżonym niebem po opuszczonych nocą zakątkach miasta. Śniadania jemy w łóżku, k łolacje w wannie. Jest nam razem naprawdę dobrze. Kochamy się już od bardzo dawna. Nie znam Twojego imienia, nie wiem jak wyglądasz, nie znam nawet swojego, nie wiem jakim mnie widzisz. Wiem, że jesteś. Wiem, że kochasz. Wiem, że kocham. Odezwij się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz