sobota, 22 listopada 2008

O metrze, Mistrzu Krótkiej Formy, bankomacie

Dziś Dzień Życzliwości. Elżbieta Kruk, była przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a obecnie poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej z ramienia Prawa i Sprawiedliwości świętowała od rana. Czytelnicy niniejszej strony raczej nie śledzą obrad parlamentu. Oto kilka pytań, dzięki którym weszli na stronę Poszukiwanego:


dewiacje poprzez lanie kobiet

szukam grubej do sexu

gej ostre jebanie w dupę bez gumy

najobfitszy wytrysk

jebanie w kiblu


Po krótkim wstępie kolejna porcja anonsów.


Sauna Galla - wczoraj wieczorem.
Siedzielisly razem na wprost szatni. Na poczatku naprzeciw siebie, potem przez chwile obok siebie. Ja pilem piwo i palilem papierosy.
Ja szczuply, jasny blondyn. Ty wysoki, szczuply brunet.
W pewnym momencie inna osoba chciala mnie, Ciebie, i innych poczestowac czekolada lezaca na stoliku. Ale jakos nikt nie mial na czekolade ochoty.
Bardzo dziwne. W takim miejscu nie mieć chęci na czekoladę...?



Dziś (18.11.2008 r.) ok. godz 18:40. Wsiadłem do metra na Politechnice w kierunku Młocin, drugi wagon, pierwsze drzwi. Siedziałeś przy drugich drzwiach. Jechaliśmy razem, ja na początku stałem, na Ratusz-Arsenał usiadłem koło Ciebie. Cały czas miałeś pogodny wyraz twarzy, spoglądaliśmy na siebie :) [...] Na początku obaj jechaliśmy ruchomymi schodami, ja za Tobą, potem Ty poszedłeś normalnymi schodami, ja ruchomymi. Poszedłeś w kierunku Zajezdni Autobusowej, ja skręciłem w lewo, ale jeszcze się obejrzałeś :)
Stację wcześniej spisał mnie kanar. To powód mojego wyrazu twarzy – mając mandat w łapie mogłem dojechać do końca. Odwróciłem się, bo myślałem, że Ty też jesteś kanarem – groził mi drugi mandat.


HEJ W NIEDZIELE KOLO GODZINY 5.20 WYSZEDLES Z PODZIEMIA METRA NA DWORCU GDANSKIM .MASZ SUPER SPOJRZENIE .JECHALISMY RAZEM NA BRODNO 527.TY SIEDZIALES Z PRZODU JA BYLEM Z KOLEGA.OTARLES SIE O MNIE JAK WSIADALES.PRZYSTOJNIAK Z CIEBIE JESLI TO CZYTASZ TO SIE ODEZWIJ.
Sprawdź lepiej, czy masz portfel, kolego.


napiszę tylko tyle, że widzieliśmy się w KFC na Świdnickiej we Wrocku w poniedziałek 17.11 ok godz. 21.30-22, może chodzi o Ciebie a może i nie, chętnie bym Cię poznał.
Może odpowiem, a może nie odpowiem.


Wczoraj w Galerii i w drodze z bankomatu. Fajnie sie calujesz. Moze to powtorzymy. W koncu blisko od siebie mieszkamy.
Powtórzymy wizytę przy bankomacie, czy całus? Nie mam już kasy...


Z cyklu „Mistrz Krótkiej Formy”
sialalalala, memento mori.
W rubryce Imię/Pseudonim: Zapalniczka


Jesli lubisz dostac pasem (sex nie, inne tortury tak) , jestes z wawki, masz lok - daj znac [...]
To chyba nie ta strona, hę?


Na koniec tego odcinka The Best of, czyli anons 22-latka z Warszawy.
Szukam ciepłego ramienia, które symbolizuje te wszystkie uczucia polukrowane aż do torsji w popkulturze. Właściciel ramienia najlepiej aby był inteligentnym, nieco złośliwym (o tak lubię złośliwość i sam nią grzeszę), zabawnym, niebrzydkim oraz szczerym facetem w wieku mniej więcej moim. Jeśli będziesz na dodatek miał zielone oczy i płytę Georgii Wettlin-Larsen zrobię dla Ciebie prawie wszystko.
Teraz czas abym się trochę uzewnętrznił. Po pierwsze tęsknię za Hortexem przy Świętokrzyskiej. Bojkotuję schody ruchome, zimę i panów kreślących skomplikowane łuki nadgarstkami. Chcę pojechać do Mongolii i miło by było gdybyś podzielał moje marzenie, a przynajmniej zechciał mi towarzyszyć (nie chodzi o sponsoring, ale fajnie by było gdybyś znał rosyjski trochę lepiej niż ja). Poza tymi drobnymi dziwactwami jestem normalny w sensie "lubię i uprawiam sport, nie przejmuję się zadartymi paznokciami i nie noszę czerwonych butów".
Napisz. Oferta ważna do wyczerpania zapasów.
Uczcie się geje, jak klecić ogłoszenie.

niedziela, 16 listopada 2008

Jeden lubi czekoladę, innemu się nogi pocą cz. 8

Dziś Dzień Tolerancji.
Jak napisał kiedyś Kofi Annan, były sekretarz generalny ONZ: Tolerancja wymaga aktywnego zaangażowania w ochronę praw człowieka i podstawowych wolności, przyznania, że to, co nas łączy, jest silniejsze od tego, co nas dzieli. (...) Tolerancja jest niezbędna dla pokoju, demokracji i zrównoważonego rozwoju. Świat jest wciąż pełen fanatyzmu i ignorancji, a ludzie wciąż obawiają się inności.

Cóż, nie próżnuję. Tym razem symboliczna garść anonsów fetyszystów. Za tydzień nowa notka, w której po raz kolejny zdradzę, co wpisują w wyszukiwarkę ludzie, którzy wchodzą w moje gościnne progi...
Poszukiwany


Z cyklu „Miasto moje a w nim...” Kraków widziany oczyma pewnego 40-latka.
,, Jesli wiesz do czego słuzy wojskowy pas i od czasu do czasu potrzebujesz z nim kontaktu bez zbednego gadania i udziwniania zapraszam na spotkanie.,,
Pozdrawiam wszystkich gawedziarzy, którym zabrakło odwagi na spotkanie , choc odpowiedzieli na ten anons, wprawdzie honor krakowskim ciotkom gawędziarkom uratował jeden facet, ktory wiedział czego chciał i to własnie dokładnie dostał.
Strasznie żałosny jest ten Kraków z ludzmi wiecznie nie zdecydowanymi i nie widzacymi czego chca.Tak wielu tu poszukiwaczy gledzenia dla gledzenia, ale jak chcesz sie z kims umówic na siłownie , kawe czy obojętnie co to nie ma z kim, a co dopiero mówic o bardziej perwersyjnych formach seksu czy znalezieniu meskiego faceta na powaznie bedacego sobą w zyciu i w seksie.
Nie ma to jak krakowska zaściankowo-żydowska stechlizna.
A ja tam bede dalej sobą pierdolne sobie nastepny tatuaz i bede dalej fistował i lał moich nielicznych znajomych ale przedewszystkim ich lubił i szanował za to ze nie boja sie mieć jaja i potrafią być sobą w tym Krakówku.


Z cyklu „Tydzień na działce” dwa anonse 31-latka...
szukam MĘSKICH I PASYWNYCH robotników, rolników, ogrodników, budowlańców... pracujących na codzień ciężko fizycznie, chodzących w drelichach, kombinezonach, gumiakach...którzy po robocie oczekują ostrego, męskiego, relaxującego sexu.
to moja obsesja, fantazja i fetysz.
jestem 100% akivem, 31 lat 190/98/19, męski owłosiony na ciele samczyk, krótkie włosy na głowie, proporcjonalna atletyczna sylwetka.


ze względu na znikomy odzew, ponawiam anons
szukam (chętnie na trwały układ) pasywnych robotników wszelkiego rodzaju, budowlańców, brukarzy, pracujacych ciężko fizycznie, rolników oraz wędkarzy, leśników, mundurowych ... , tych którzy szukają spełnienia w tych klimatach.
W rubryce Imię/Pseudonim: lubię ROBOTNIKÓW


Szukam zboka perwersa na stale,,, wiem ze tu tylko wszyscy duzo pisza ale jesli chodzi o spotkanie to juz gorzej o co mi chodzi???? Szukam faceta gdzie na zewnatrz bedziemy kumplami normalna para natomiast w czterech scianach zachowanie Pan - cwel. Lubie ostro nawet bardzo perwersyjnie irozne zboczone kwestie wraz z dirty ale to juz do uzgodnienia. <> jesli szukasz stabilizacji daj znac warto...
To się nazywa mała stabilizacja.


szukam doswiadczonego mastera ktory zna się na pompowaniu jaj cwela. chcialbym miec napompowane jaja (lub wlew) by potem mogly sluzyc jako worek treningowy do boksowania dla mastera. [...] jaja i tak mam spore ale chcialbym miec je na maxa wielkie.
Widzę, że wieść o walce Gołoty z Adamkiem szybko się rozchodzi...


Na koniec rada dla rodziców, którzy podejrzewają, że ich pociecha....

O barmanach, rodzinie, rozwiązaniach siłowych

25-latek z Warszawy chyba nieco przeintelektualizował przekaz...

Zależy mi na poznaniu sympatycznej lesbijki o naprawdę nieprzeciętnej urodzie i bez typowych akcentów lesbijskich.
Cel: miłe spędzanie czasu w sposób sportowo-rekreacyjny jak również reprezentacja w określonych sytuacjach. Prawie całościowe pokrycie kosztów. Nie wykluczam przy tym konstruktywnej przyjaźni. [...]


Coś o marzeniach...
Jestem facetem-bez skojarzen.Poznam kobiete ktora chcialaby stworzyc fikcyjna rodzine dla rodziny i znajomych!!!Chetnie zostalbym tez ojcem!Prosze tylko o powazne i przemyslane odpowiedzi!
Co jeszcze Mały Kazio chciałby w życiu?


jestem przystojnym gejem, chciałbym sprubowac sexu z kobieta, to bedzie moj pierwszy raz, moze byc tez inny uklad np. nas 2 i ty lub inne opcje.
Czyżby pan Kombinator Cwaniak?


Nie każdy lubi piękno (w dziale less)
Nawiążę kontakt z nieatrakcyjna fizycznie dziewczyna, lub jak kto woli - brzydką. Najlepiej nigdzie niedepilowaną ale koniecznie czystą. Kontakt w celu towarzyskim, ale nie niczego nie wykluczam. Ja 22-letni student.

szukam pana po 40
masz miec fajnego kutasa i chec na ruchanie. i tyle.
Już Wojciech Młynarski pisał „Róbmy swoje”.


Pływalnia przy Inflanckiej w Warszawie to coś więcej, niż tylko basen...
Hej Dziś ok 18:15 waliłem Ci konia w jacuzzi przy Inflanckiej. [...] Później wyszedłeś z ręcznikiem na zewnątrz (pewnie do sauny). Chętnie bym Ci obciągnął i dał dupsko do zerżnięcia. [...]


Mamy razem zajęcia na kampusie Ing/Ole. Ostatnio - wczoraj - była mowa o drewnianym języku.
Ty co prawda gapisz się bez przerwy na mojego kolegę, który siedzi pod oknem za Tobą (tak przynajmniej myślę), ale on akurat branżowy nie jest.
Co nie zmienia faktu, że w tym samym rzędzie znalazło by się paru kolegów z rodziny:D
Jeśli faktycznie jesteś swój, i tu zaglądasz, to może się odezwiesz?
Rodzina to jest siła!


Są wyjątki w postrzeganiu lesbijek, jako delikatnych niewiast...
Szukam pary les, która mnie zdominuje (chodzenie nago, gwałty wibratorem, wiązanie), także w towarzystwie koleżanek


Wczytajcie się dobrze. Czyżby ktoś planował siłowe odbicie byłego chłopaka?
[...]Niestety my geje sami niszczymy sobie zycie nawzajem. Strach czasem przedstawic swoim kolegom gejom wlasnego chlopaka bo jest niemal pewne ze wsrod tych znajomych znajdzie sie ktos kto chocby ze zwyklej zazdrosci bedzie chcial zdeptac Twoj zwiazek. Tego wlasnie doswiadczylem. Bylem z moim Sloneczkiem 5 lat. Pewnego dnia dowiedzialem sie ze go potwornie zdradzam i ze caly czas go oklamuje. Dlugo nie moglem dojsc do siebie. Jak i kto mogl cos takiego zrobic.Jak to mozliwe ze nasz zwiazek sie rozpadl. Przeciesz przysiegalem mu wiernosc na cale zycie. Byly obraczki. Itd. Itp. [...] Niestety chlopak ktory odebral mi moje Sloneczko zadbal o to bym w jego oczach byl kompletnie niewiarygodny. Co najsmieszniejsze ( choc mi nie jest do smiechu ) ten ktory odebral mi mojego Misia opowiadajac ze go zdradzalem, spotyka sie po cichu z mlodziutkimi chlopcami. Ale nie musi sie niczego obawiac bo mimo ze spotkalem go w kawiarence internetowej "Simple" i przyjzalem sie co robi a rozmawial na czacie z mlodymi chlopaczkami to moj Mis nie uwierzyl mi w to i zarzucil mi ze intryguje za to czlowiek ktory zniszczyl mi brutalnie zycie jak gdyby nigdy nic zadzwonil do mnie i oswiadczyl mi zebym sobie nie zajmowal czasu bo i tak nikt mi w nic nie uwierzy.
[...] Jesli kochacie ale nie mozecie nic zrobic to zamiast zamykac sie w 4 scianach powinniscie czym predzej odpowiedziec na te ogloszenie. Nie bojcie sie byc szczesliwi! Nie myslcie ze jestescie bezsilni bo nie jestescie jedyni a w grupie mozna wiecej. Mozna odzyskac utracona MILOSC. Normalnie zyjacy geje musza sobie pomagac zeby choc troche zamazac powszechny wizerunek geja jako latawicy i nie stac spokojnie gdy geje korewki niszcza przyzwoitym ludziom zycie. [...]


HEJ SZUKAM FACETA NA STALE Z KTORYM ZAMIESZKAM I STOWRZE ZWIAZEK
JESTEM STABILNY EMOCJONALNIE
ZAPRASZAM DO ROZMOWY NA SKYPE : DANIELEK10004
BADZO CZASTO W NOCY DOSTEPNY
HETNIE POGADAM Z KAZDYM
A co ze stabilnością ortograficzną?


W Szczecinie są jednostki, które dają anons na temat planów dotyczących lepszego świata.
Szukam osoby, ktora wspolnie ze mna zakonczy zycie na tym Swiecie.
Prosze o kontakt tylko zdecydowane osoby.


Powiem krótko...
Blondyn 180, piwne oczka, szczuply ok 74kg szuka kogos z kim mógł by sie przywiązać mocno na długi czas do lóżka na długi namiętny gorący sex, szukam kogoś kto by ugasił wemnie pożar :) Mam ochote na ostrą zabawę. Mile widziani panowie po 35 roku zycia.
P.s szykuj kajdaneczki i gaśnice :)
Oby nie spaliło na panewce


Co nie co o barmanach...
Szukam faceta z krwi i kości, ktory poza wypadami na piwo albo do sypialni dotrzyma mi towarzystwa na wyjeździe do Pragi i Dolnego Kubina na poczatku grudnia. NIE SZUKAM: 1) barmanów z rozchwianą psychiką, 2) prostytutek, 3) poprzeginanych pań oraz 4) wszelkiej maści pozostałych erotomanów-gawędziarzy. Wymagania? oczywiście że są ale wszystko można przedyskutowac i dojśc do jakiegoś kompromisu. Jeżeli więc czujesz, że nie zaliczasz się do czterech ostatnich z wymienionych grup to daj znac. [...]


Barmanie, pytałeś mnie czy zamawiam to samo co zwykle, a ja odpowiedziałem, że to samo plus barmana...
czekam zatem aż się odezwiesz :)
Oj, ciężki masz dowcip. Co ja, kurwą jestem?


Moi Drodzy! Po raz pierwszy Poszukiwany jako the Best of wstawia ogłoszenie lesbijki z Siemianowic Śląskich. Oby więcej takich anonsów.
(na początku chcę podkreślić, że ogłoszenie to nie ma na celu obrażania kogokolwiek, po prostu - co kto lubi)
1. Jeżeli uważasz, że postać Jenny ("L Word") jest niezastąpiona, unikatowa oraz "nieśmiertelna" to kliknij w przeglądarce "cofnij".
2. Jeżeli Twoja przeglądarka internetowa to IE, a domyślnym odtwarzaczem muzycznym jest WMP to kliknij sobie w tym IE "cofnij".
3. Jeżeli do śniadania pijasz "cherbatę", a w weekendy umawiasz się na "spodkania" to wyskocz na te "spodkanie" z funfelami.
4. Jeżeli uważasz, że Twój różowy, pluszowy, brokatowy breloczek jest słitaśny i maliniasty to życzę udanej imprezy my-super-sweet-sixteen, mnie na niej nie będzie.
5. Jeżeli masz konto na:
a) epulsie i Twoja prezentacja mieni się milionem kolorów,
b) fotka.pl i Twoje zdjęcie jest zrobione:
- w toalecie,
- na tle meblościanki,
- na rogówce,
- z dwoma przypakowanymi miśkami,
- któraś z części Twojej garderoby odbija flesz,
- z Twoim breloczkiem z pkt.4 (co tu jeszcze, do cholery, robisz??)
to użyj krzyżyka w górnym prawym rogu.
6. Jeżeli Twoja playlista w Winampie (zakładam, że pkt.2 mamy już za sobą...) składa się z:
- w 85% z techniawy,
- w 5% z Dody i Virgin,
- a reszta to szlagiery weselne,
to wspólne imprezy nie wchodzą w grę.
7. Jeżeli Twoim wzorcem psychologicznym jest postać z pkt.1 to, błagam, nie zrób niczego głupiego jeśli nie odpowiem na Twoją wiadomość.
8. Jeżeli Twoim ulubionym napojem jest piwo z sokiem pite przez słomkę i nie masz najmniejszego pojęcia jak smakuje i wygląda prawdziwe Cuba Libre to szkoda, bo myślałam, że pkt.8 będzie już coś znaczył...
9. Jeżeli jesteś świadkiem Jehowy, ewentualnie należysz do jakiejś innej sekty; oglądasz yuri lub innego rodzaju anime; nie wiesz jak podłączyć zestaw surround, to NAPRAWDĘ - nie trać czasu na pkt.10.
10. Jeśli dotarłaś tutaj to zakładam, że albo ja ponownie czytam te ogłoszenie albo koniecznie musisz się do mnie odezwać.
Uczcie się lesbijki, jak się kleci linijki.

P.S. Ostatnio dużo szumu wokół show "Gwiazdy tańczą na lodzie". To już ostatnia edycja. Panie: Justyna S. i D. dały sobie po razie. I to wiele razy...

sobota, 15 listopada 2008

O księciach, supermanach z sekt, spontaniczności

Dawno mnie nie było. Powracam jednak, jak zły szeląg.
Od poprzedniego posta portal gejowo.pl zdążył ułatwić mi zadanie. Wprowadził nową rubrykę Widziałem Cię. Dlatego też bez zbędnych ceregieli nowy, mały wycinek twórczości gejowskich anonsiarzy. Niebawem kolejne.
Poszukiwany


Tesco os. Kopernika ok. 20.00 - te "kolejkowe spojrzenia" - jak kojarzysz, odpisz...
Patrzyłem na Ciebie, bo pani z kasy nie mogła Ci wytłumaczyć, że kupując zapałki nie możesz zapłacić kartą...


Do Warszawy przyjeżdża coraz więcej młodzieży. Oto kilka ciekawych spostrzeżeń na ten temat.
Jestem młodym chłopakiem ze wioski. Przyjechałem do Warszawy kilka tygodni temu i jestem zauroczony tym miastem i ludźmi, którzy tu mieszkają. Wszyscy jesteście tacy światowi, bardzo Wam zazdroszczę. Też chciałbym takim być, ale gdzie mi do Was, tacy jesteście zajefajnie zbudowani, macie takie modne nastroszone piórka. Bardzo podobają mi się też jak chodzicie z tymi torebkami przewieszonymi przez ramię, to takie to modne i tak elegancko wygląda, no i jest przede wszystkiem praktyczne, bo można do takiej dużej torebki schować telefon komórkowy, kartę miesięczną, albo notesik z adresami znajomych. Bardzo Wam zazdroszczę tego wszystkiego. Modne białe buciki, czarne adiki, w lecie, jak tu przyjechałem to przemodne sandałki, no i koniecznie do adików białe lub czarne stopki, mój Boże to takie światowe. Tam, skąd pochodzę nie mamy takich modnych rzeczy, tylko kufajki i gumofilce, ale nie tu, we Warszawie. Jak ja Wam zazdroszczę. I te kluby, dyskoteki, te parki, te miejskie szalety, to wszystko takie romantyczne i światowe. Przepiękni mężczyźni po siłce, basenie i rowerze przychodzą i kulturalnie rozmawiają i nawiązują znajomości, nawet na całe życie, a jak nie na cełe życie to grzecznie pozdrawiają się na ulicy i wymieniają przyjazne spojrzenia, nie to co u mnie, że udają, że się nie znają i obmywają dupę, ale nie tu, tu to jest zupełnie inne życie. Jestem tym wszystkim oszołomiony. Gdzie mi do Was, światowych gejów ( bo tak to się chyba tutaj mówi, u mnie we wiosce na takich jak my mówiom cioty, albo pedzie, ewentualnie lalki) ale na szczęście we Warszawie nie używają takiego wulgarnego języka.
Bardzo, ale bardzo Wam tego wszystkiego zazdroszczę. Trzymajcie tak, to bardzo zajefajne, być takim światowym gejem, konkretnym, po siłce, bajecznym, zadowolonym z życia, realizującego się, wymagającym od wszystkich w zamiane nie dając nic, zdradzającym żonę, faceta, kochanka, kochanka kochanka, no w ogóle, to wszystko jest takie światowe. Też chcę byc taki jak Wy!


Serdecznie pozdrawiam lubelskich supermanów z następujących sekt:

-bardzo bym chciał, ale boję się jeszcze bardziej
-jestem tak bardzo dyskretny, że nawet przed sobą samym nie przyznaję się że jestem gejem
-jestem zbyt dużą gwiazdą, żeby spotykać się z kimkolwiek
-kocham moją żonę lub dziewczynę i dlatego uwielbiam pieprzyć się z facetami-w końcu to normalne
-jaki jestem? poznaj mnie to się dowiesz. Dlaczego jestem warty poznania?-poznaj mnie to się dowiesz
-środowisko jest wszędzie, czai się na każdym kroku, ale ponieważ chodzę kanałami, to jestem spoza
-jestem tak bardzo normalny, że aż nudny i niczym się nie wyróżniam
-jestem monogamistą, mam nowego faceta co drugi dzień, ale żadnego nie zdradzam, dopóki nie poznam następnego
-jestem męski, zbyt męski dla każdego
-potrafię odbyć 30 rozmów na czacie w godzinę, tylko po to żeby dojść do wniosku, że jestem zbyt męski żeby się z kimś spotkać
-z każdym dniem jestem młodszy i piękniejszy i tak do śmierci
-w przyszłym wcieleniu będę dresem, żołnierzem lub ochroniarzem, a na razie szukam takich do śmierci
-jestem bardzo konkretny i dlatego chcę się umawiać w ciemno
-szukam prawdziwej miłości, ale nie odróżniam jej od zauroczenia
-przyjaźń wystarczy znaleźć, nie trzeba dawać nic z siebie
-jestem tolerancyjny, dlatego tępię cioty
Uczcie się, młodzi geje, jak się kleci ogłoszenie...


Hej, minelismy sie dzisiaj w saunie w Sopocie. Ty wysoki w okularkach ... Zapytałem, "gdzie rosna tacy faceci"? Twoje spojrzenie było tajemnicze ... jesli chcesz nawiązac blizszy kontakt, daj prosze znac.
168 cm to dla Ciebie dużo? Zawsze uważałem się za konusa...


Hmm, miałeś rację co do słowa pavement.
Mam nadzieję, że tu zaglądniesz i porozmawiamy kiedyś.
A jeśli nie...
To może ktoś inny mówi dobrze po angielsku i chciałby porozmawiać ze mną...
Fajnie tak, nie wypowiadać słów których się nie zna... to do czegoś zmusza.
Słówko to ma różne znaczenia: chodnik, trotuar, bruk, nawierzchnia (drogi). Jak przetłumaczyłbyś self-made pollution?

widzialem cie , odlewales sie na mur kolo metra centrum , miales sporego gnata okolo 19 lat mlody lepek , czarna kurtke , i jeansy bylo to 17.09 o godzinie 23,08 spojrzalem na ciebie ty polizales swa warge nie mialem odwagi podejsc jesli to czytasz napisz
Zapraszam na stację Świętokrzyska przy parkingu - zazwyczaj tam się odlewam.


Noc z soboty na niedzielę w parku Szczytnickim za ogr. Japońskim w str. Sępolna. Dosiadłeś się na ławce, zrobiłeś mi loda z połykiem, a potem ...wyruchałeś mnie. Było to spontaniczne. Obaj fajnie owłosieni i mamy duże kut..sy. Jeśli tu zaglądasz to z chęcią zrobie to jeszcze raz.
Następnym razem możemy spontanicznie zwiedzić ogród japoński. W myśl hasła Wrocław miasto spotkań.