wtorek, 28 listopada 2006

O kardiologii, pociągach, gajerku

Poszukuje kogos po 30 owłosionego , ok w głowie tak jak ja .Ja facet ok , z duzym sercem Jesli chcesz wiedziec więcej , jestem otwarty.Tylko męscy i normalni , ciotki dziękuje .
Z dużym sercem? Otwarty? Czy nie uciekłeś ze stołu operacyjnego?

Ostatnio grasuje na czacie dwóch facetów. 20 latek i 40 latek. 20 latek mieszka 25 kilometrów pod Kielcami na wsi i ma do zaprezentowania ofertę "Przyjedź do mnie po 22 a cholota ze wsi zajebie Cię siekierami jak się dowiedzą, zeż pedał". [...]
Ogłoszenia generują nie tylko sytuacje seksualne...



Po godzinie 17-18.00 siadam sobie spokojnie przy kawie i zaczynam pracować przy komputerze. [...] Zdarza się tak, we wtorek, w środę na przykład, że ktoś z Czata/Gay komu bardzo bardzo zależy na spotkaniu wyrwie mnie z domu czasami w deszcz na miasto, do centrum aby się spotkać. Bo komuś bardzo, bardzo zależy. [...] Jak za godzinkę dojeżdżam, dochodzę do miejsca spotkania to okazuje sie, że klient na przykład musi zostać jeszcze w pracy. Klient przeprasza, nie może przyjść, nie może wyjść z pracy ja nadal czekam. Spokojnie rozmawiam, no nic. Trudno. Przecież przeprasza. Przychodzi następny dzień. Kolejny człowiek odrywa mnie od kawy i od pracy po to abym przyszedł pod Kino Moskwa i spacerował dookoła z telefonem w ręku. Co dalej ? Facet boi się przyjść. Chce abym ja przyszedł i wszedł do Sphinksa i czekał a on spokojnie podejdzie jak mu sie spodobam. I abym najlepiej miał w ręku jakąś gazetę którą po drodze kupię w kiosku. Człowieku ja nawet nie wiem gdzie jest Sphinks! :( wystawiał się nie będę. A pod kino facet zdecydowanie nie przyjdzie. Kolejne spotkanie podczas gdy kawa stygnie. Czekam w umówionym miejscu z telefonem w ręku, a on nie przychodzi. Dzwonię i mówi" już idę już idę". Czekam kwadrans. Dzwonię ponownie. "Tak idę do Ciebie, zaraz będę". Czekam kolejny kwadrans. Dzwonię odbiera POCZTA GŁOSOWA...
Ludzie, nie marnujcie czasu innych, którzy muszą zapracować na własne mieszkanie i rodzinę!
Ech, kurwa, życie...

Poznam KOGOS kto dokladnie wie, czego chce - i osiaga to. KOGOS, kto dzieki swojej charyzmie przyciagnie mnie do siebie.
A ja myślałem, że to ogłaszający chcą przyciągnąć swoim ogłoszeniem...


Jeśli jesteś żonatym facetem, któremu czasem marzy się poczuć w ustach ciepłego sztywnego fiuta, ale równie często wstydzisz się swoich pragnień, boisz się je zrealizować w praktyce, to znaczy że jesteś bardzo podobny do mnie :). Takich jak Ty czy ja musi być więcej, cały problem w tym, by udało im sie jakość odnaleźć. Może to ogłoszenie pomoże w tym przynajmniej jednemu...
Jeśli z problemem poradzisz sobie sam, to po co Ci drugi facet?


Studentka (hetero) poszukuje współlokatora-geja do 2-pokojowego umeblowanego mieszkania- wolny jest duży pokój z balkonem.
A już myślałem, że tolerancja to utopia.


Jak ktos szuka lachociąga to pisać. Zamiast walić konia, piszesz sms-a przyjeżdzam, ciągne druta, spuszczasz sie i spadam - bez gadania itp - poprostu obciąg.
Przyjeżdżasz obciągiem, znaczy się, pociągiem?


Wpadasz do mnie ja czekam ubrany w gajerku. Ty wchodzisz klekasz sciagasz koszulke, spodnie i zaczynasz bawic sie swoim chujem [...] j aspoko koles w gajerku! lokum kolo al. Stanów Zjednoczonych.
Strojniś, ot co!

Jade 29 listopada o 1:33 pociagiem z Kielc do Wroclawia. Jesli masz chec na rozrywke w podróży to daj znac.
O tej godzinie to śpię!

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Już sobie wyobrażam uduchowiony seks w pociągu relacji Kielce - Wrocław, w wagonie 2giej klasy, a konkretnie w obsranym kiblu. I to w nocy. Nóż w plecach gwarantowany.