niedziela, 10 grudnia 2006

O Mikołaju, "specjaliście" i miejscowości na "Pi..."

Grudzień to czas prezentów. Jednak nie wszystkich odwiedził gość w czerwonym wdzianku…
No tak, Mikołaju, nawet do Stasi musiałem pójść sam :(
Przecież się, kurwa, nie rozerwę!

Szczęśliwcom – oprócz podarku pod poduchą – zostawił pewne pytanie bez odpowiedzi…
[…] Czy renifer jest rybą? Jesli mowi, Ci to cos to prosze napisz, bo tak inteligentnych i fajnych facetow nie czesto sie spotyka.

Niektórzy dostrzegając w nim geja, chcą jednocześnie ostrzec…
jak masz ochote na sexik z fajnym facetem w luksusowych warunkach to nie omijaj tego ogłoszenia jak kolejnej klasycznej kieleckiej ściemy.[…] Jestem nie tłusty, nie brudny i nie w przepoconych ciuchach i bez sera pod skórą i zwisającym bebzonem czyli nie typowy jak na Kielce facet dający tu anons.
A słyszałeś przysłowie o kalaniu własnego gniazda?

Nieśmiało proponują korespondencję…
Hey!
Poszukiwany odpowiedni pan do bezinteresownej znajomości w wieku powyżej 28 lat, mający dobrze poukładane w głowie, bez manier i takich tam ;-), poważnie podchodzący do znajomości m+m, choć również mający poczucie humoru, na którym można polegać i z którym można się dogadać ;-)
A ja? Cóż, najlepiej poznać, zobaczyć, porozmawiać...nie starszę wyglądem, nie łapię pierwszej lepszej okazji...
[…]
Wieć jak będzie? Napiszesz?
Młodzi geje, uczcie się od starszego, jak klecić ogłoszenie!

Są też tacy, którzy w niego nie wierzą, więc szukają zupełnie kogoś innego…
pomocy!!!
Koledzy i koleżanki, szukam pewnej osoby! pomóżcie mi ją odszukać! najlapiej sama niech się odezwie!
Kiedyś spotkałem Go na stacji benzynowej razem z dziewczyną przyciągną moją uwage odrazu "chwilowe zapatrzenie".
Po dłuższym czasie znowu na niego "wpadłem" tym razem nie z dziewczyną a chłopakiem kto z branży dobrze patrzy wypatrzył by, że oni byli razem spojrzenia ich zdradzały.
A od pewnego czasu widzę Go samego wsoły, uśmiechnięty, ale coś z nim jest nie tak jest inny niż Go za pierwszym razem spotkałem
[…] Ostatnio spotkałem Go przedwczoraj (Środa) w Deichmann/ie w Katowicach ok. 17 i nie było by w tym nic sensownego ale On odezwał się do mnie krytykując mój zakpu i doradzając co mam kupić odszedł w swoją strone-ten facet ma GUST i KLASE nawet moja starsza zadowolona z tego zakupu. […] jeśli to czytasz wiesz że to o Tobie odezwij się!!! […]

Doradziłem, bo tam pracuję! Jestem wesoły i uśmiechnięty, bo zaszedłem w ciążę – powie Ci to każdy, kto jest z branży… ginekologicznej.

Szukam kolegi , przyjacila z którmy mozna by milo spedzić czas. […] jestem powazny ale i rozrywkowy.
To kolega jest „dwa w jednym”?

Spora grupa gejów zarzeka się jednak, że go widziała…
[…] Widzieliśmy się dziś tj 6 grudnia ok 16 na przystanku na przeciwko starego Centralu. Oboje na siebie zerkaliśmy i zdaje się ze oboje nas cała sytuacja bawiła, bo się uśmiechaliśmy. […]

Wczoraj okolo godziny 15:15 wsiadłes do tramwaju linii 14 na rozdzienskiej (przystanek przed zajezdnia) stales z tylu a ja co jakis czas na ciebie lukałem - a ty to widziales :) pozniej usiadles przedemna i perwersyjnie oblizales wargi ;)

Grudzień to również czas podsumowań, rozliczeń, wspomnień…
Do Damiana (Radka)
Mam nadzieje że to przeczytasz i wreszcie sie odezwiesz. nie mam twojego numeru telefonu. spotaliśmy się pare razy kilka miesięcy temu w wakacje w Poznaniu jak miałeś urlop. Było nam przecież bardzo fajnie i dlaczego tak nagle zerwałeś kontakt. chciałbym się z tobą wreszcie spotkać i pogadać bo to nie daje mi spokoju.
[…]
Wkurwiałeś mnie od samego początku, myląc cały czas moje imię! Radek

Na koniec anonse klasyczne…
W sobotę byłeś na osiemnastce u kuzyna w takiej miejscowości Pi.... koło Laskowic Oławskich.
Przyznaj się: chciałeś napisać Pipidówa, tak?!

byłes dzisiaj u mnie instalowałes mi program do kompa , usmiałem sie ze "specjalisty" chyba Ci coś to powie mam wrazenie ze tu zaglądasz:))) Zaglądam, ale jeśli ktoś się śmieje z mojej wizytówki to ma przejebane już z góry.

Na koniec proste pytanie:
Macie jakieś sposoby, jak sprawdzić, czy koleś, z którym pracujesz, jest gejem?
Najprostszy sposób: pytasz go przy szefie, czy jest pedałem – szczera odpowiedź gwarantowana!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Żal dupę ściska...

P.S. A te słowa do weryfikacji to może jeszcze dłuższe zrobią? ;]

Jacuś, co miłego w sobie ma cuś pisze...

Niestety, nie mam na to wpływu...:/